po deszczu zawsze wychodzi slonce...


Autor: malenstvou
22 listopada 2005, 22:21
bylo juz naprawde zle. bardzo sie balam... o niego i o siebie... ale tak samo gwaltownie jak przyszlo, tak samo szybko odeszlo... a teraz jest jeszcze lepiej niz wczesniej. jest cudownie. KOCHAM CIE.
18 grudnia 2005
jak ja dawno u Ciebie nie bylam
ahh i ehh... w ogole jakos tak pusto się robi...
co u Ciebie?
ja jutro pisze ostatni dzien matury -tym razem geografia.
a juz za chwile świeta
jak ten czas szybko leci! az sie boje pomyslec co sie jutro stanie.. moze okaze sie, ze mature juz bede musiala pisac... albo, ze juz bede przeprowadzac sie do Wroclawia -_-
(niedoczekanie..)
ehh.
pozdrawiam Cie cieplutko :* buzi, buzi ^^
24 listopada 2005
ciesze sie razem z Toba
ciesze sie, ze jestes szczesliwa.
wtedy mi jest jakos tak latwiej. po prostu lzej...
pozdrawiam! :*
23 listopada 2005
no wlasnie, czasem widocznie musi byc gorzej zeby pozniej znowu musialo byc dobrze :)

Dodaj komentarz