Archiwum 28 maja 2004


kontynuacja... plus dziwny sen
Autor: malenstvou
28 maja 2004, 16:48

wiec tak historie napisalam niezle, w sumie to chyba wiecej niz niezle, jak nie dostane 4 to sie troche zdziwie. ale tylko troche, bo w koncu baska jest znana ze swych wybrykow V_V

dobra, niewazne, to juz za mna... wiec postanowilam dac wam tu zdjecie pewnego pana. to moj jakze sliczny 19-letni kuzyn mark...

a co do snu to az jej... przejelam sie, bo snil mi sie wlasnie ów kuzyn co go widzicie u gory. tyle ze ja bylam z nim. BYLAM, czyli taka typowa relacja kobieta-facet no i az sie zleklam, bo bylismy szczesliwi razem i takie tam, buziaczki i przytulanki... ja wiem, ze on jest sliczny i w ogole pycha, ale na listosc boska, to moj KUZYN! no i teraz kupa, bo co to niby ten sen mial oznaczac? ze ja jestem zakochana w moim kuzynie, tylko jeszcze tego nie wiem? w sumie to wychowywalismy sie razem od pieluszki i wszedzie bylismy razem, kiedy jechalam tam do nich, bo on byl zawsze moim ukochanym kuzynem, ale to chyba normalne ze sie lubi kuzyna? wlazlilismy wraz na drzewa i plywalismy, skakalismy do wody, biegalismy po lesie z psem... i naprawde nie spodziewalam sie po sobie czegos takiego *zgon* a moze ja jestem po prostu zazdrosna o ta jego dziewczyne, bo on jeszcze nigdy dziewczyny nie mial i moze ja nie ccialam zeby on kiedykolwiek jakas mial... a moze to po prostu mi sie przysnilo i tyle i to w ogole nie mialo zadnego znaczenia? oj, juz mam metlik w glowie.

no i to by bylo na tyle moi drodzy... pytania watpliwosci i niejasnosci kierowac bezposrednio do mnie.