dosyc!
05 stycznia 2005, 21:14
znalazlam wreszcie postanowienie na nowy rok. otoz, od dzisiaj maly nie lata za facetami i czeka na TEGO JEDYNEGO. I KONIEC.
bo ja wcale nie bylam zakochana w obloczku (za co go strasznie przepraszam, bo pewnie snilam mu sie po nocach a ja chce po prostu zeby bylo tak jak zawsze). wymyslilam go sobie jako lekarstwo na rozstanie. bo ja nie lubie byc sama. i jak szukam na sile to zawsze szity wychodza. teraz sobie po prostu spokojniutko poczekam. Pan wie co robic i wierze Mu, ze mnie nie wepchnie do zadnego zakonu.
spotkalam sie dzis z moim przyjacielem. taki zupelny spontan. ma chlopaka.
moze my z monika tez powinnysmy tak sprobowac? jako ze mamy nieziemskie problemy z facetami. a tak bedziemy razem i bedzie nam dobrze, bo znamy sie dobrze i jestesmy takie podobne i zaden facet nam nie bedzie wprowadzal zametu w zycie. i bedziemy mialy syna i damy mu na imie KENJI. i nikt nam nie zabroni.
stoodniowka juz w sobote.
Jeszcze raz życzę udanej studniówki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :* :* :*
Głowa mnie boli, więc napisze najsensowniej na świecie jak potrafie: życze Ci cholernie udanej jutrzejszej studniówki -byś się wyszalała za wszeeeech czasy i by była ona po prostu udana. 3mam kciuki (:
A! I po studniowce, napisz jaka byla reakcja s.Klary na Twoją sukienkę :D :>
Dodaj komentarz