Jah... Rastafarai...
06 sierpnia 2005, 09:56
biedny tatus sie nameczyl... trzy dni krecil, ale efekt jest milutki :) dziekuje ci kochany moj tatusiu :*
i wszystkim sie podoba :) bo naprawde ladnie wygladam, az sie nie spodziewalam :) mama tylko troche kreci nosem, ale przyzwyczai sie :)
teraz tylko musze przebiec sie do klasztoru i pokazac sie ss klarze hehehe
20 minut temu przyjechalam do wroclawia... zmknelam za soba drzwi od mieszkanka i pierwsze co zrobilam to byl INTERNET.... a ja myslalam , ze nie jestem w nalogu, no coz :P
mam nadzieje, ze jutro sobie troche polaze po tym cudownym ;) miescie, w koncu musze sie przyzwyczajac bo mam zamiar tu studiowac... :P
ale dosyc o mnie, napisz co tam u Ciebie ze studiami? jak sie dready Tobie 3mają ? :D
pozdrowienia :*** *przytulam mocno*
Dodaj komentarz