kocham wujka, wujku pogo
08 sierpnia 2004, 13:24
w srode jedziemy do swidnicy z iza i jedrzejem i chyba jeszcze z kims.. i juz sie nie moge doczekac, spotkam sie z mama i tata i wujkeim pogo... pewnie juz wiecie, ze wujek pogo tlumaczy nam swiat i odpowiada na najbardziej trudne nasze pytania... oto najswiezsze pytanie i odpowiedz wujka pogo (oytanie wlasciwie wymyslil jedrek i za to mu chwala)
wujku pogo co to jest gejzer?
gejzer, moje dziecko, to jest to gwint odstajacy od całosći a jego wnetrze gromadzi energie kamasutry w postaci plynu bogatego w minerały i ziarenka np. ryzowe gdy energia napełni wnetrze gwintu tak ze az zaczyna drżec to gwint nie wytrzymuje presji i tryska plynem mineralnym tworzac niezapomniany widok w postaci fontanny krzyżykowej.
w ogole wczoraj to zaliczylam baze i nie wiem czy mam sie cieszyc czy tez nie... bo wczoraj wieczorem ni z tego ni z owego dostalam esa od mojego faceta. juhu. nigdy nie pisal tak sobie ot, wiec sie ucieszylam, ale nie wiem jak mam sie ustosunkowac do tresci. pokrotce to brzmi tak:
"w sumie nic. moglabys czesciej wchodzic na neta. wlasnie siedze z moimi chlopakami w lesie i pijemy. kocham cie. heiko."
no i tak nie wiem co myslec.... z jednej strony fajnie, ze nawet jak pije z kumplami to o mnie mysli, ale nie wiem.. wydal mi sie jakis taki... hmm.. oschly... a moze tylko mi sie zdaje...
Dodaj komentarz