łóc.. łóc... łóctok :)


Autor: malenstvou
09 sierpnia 2007, 14:31

punkt pierwszy: nie podejmuj decyzji pod wpływem emocji. a już na pewno tych ostatecznych, wiążących i nie-do-odkręcenia. po kłótni stanęło na tym "że nie ma mowy, nie chcesz, dobra spoko nie jedziemy, nara"... wystarczyło, żeby opadły emocje, pojawiła się tęsknota za muzyką i w piątek rano jednak siedzieliśmy w pociągu do kostrzyna. 

punkt drugi: lepiej wziąć mniej niż więcej. nauczeni przykrymi doświadczeniami z zeszłęgo roku, zaopatrzyliśmy się jedynie w namiot, materac i ubrania na naszych zadkach. i wszystko udało się nam szczęśliwie przywieźć spowrotem do domu.

punkt trzeci: oddaj krew. za 450 ml otrzymasz kiełbaskę z grilla (czyli obiad), siedem czekolad, konserwe i herbate mrożoną (czyli kolację). a i życie komuś uratujesz.

punkt czwarty: nie wierz, że w przyszłym roku Wood nie będzie. będzie, ot choćby dlatego, że wszyscy i tak przyjadą :)

15 sierpnia 2007
:-)))))))))))))))))))) punkt czwarty: RACJAAAAA!!!!!!! :-P nikt chyba z resztą w to nie uwierzył... pewnie plan ramowy trochę się zmieni i nic ponadto -ja bynajmniej tak myśle ;p

p,s dziekuje za oferte... nadal o niej pamietam...i w przyszlosci nie omieszkam wykozystac ;p (chyba za skonczy sie data waznosci [jest taka?]?):P :)

p.s 2 dziekuje Ci za to co piszesz... nawet nie wiesz jakie to dla mnie ważne! :-***

p.s 3 a ja tutaj i teraz juz mocno ściskam ^^^^^^
basza
14 sierpnia 2007
Inflame$1 O co chodzi z tą krwią? To jest tak cenna rzecz, ze nie chce mi sie wierzyć, ze ją ktokolwiek wylewa!
11 sierpnia 2007
inflame, a skąd masz takie informacje? wyrzucili twoją krew? a może Ty zajmujesz się jej wyrzucaniem?
inflame
11 sierpnia 2007
punkt trzeci: nie uratujesz nikomu życia. Tobie dają kiełbaskę a sami wolą wyrzucić niewykorzystaną krew, niż sprzedać szpitalowi za mniejszą cenę -_-
09 sierpnia 2007
a jednak pojechaliscie :) I udalo wam sie wszystko przywiezc do domu haha :)

Dodaj komentarz