Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11
|
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Archiwum 11 marca 2004
taaaaaa.... no to wiec dzisiaj bylo wyjatkowo fajnie w szkole, mielismy tylko 3,5 lekcji, a potem cala nasza urszulanska szkola wybrala sie na "pasje". ja nie poszlam bo juz widzialam i szczerze wam powiem ze podobalo mi sie strasznie... ale jeszcze nigdy az tyle nie plakalam na zadnym filmie *chlips* no a przynajmniej teraz bede miala z kim pogadac, bo tak to wszyscy mnie uciszali, zebym im nie opowiadala. jakby nie wiedzialy jak to bylo wszystko... no ale dobra, niech im bedzie. a te 7 dziewczyn z klas drugich LO musialy zostac jeszcze 2 godziny w szkole, zeby swoje odbębnic... jaaaaaa *ziew* wlasciwie moglam sie pouczyc historii wtedy, ale szczerze mowiac nie chcialo mi sie. ogladalysmy jakis film z s. Maria, jakis z anthonym hopkinsem. calkiem spox. hehe, a s. maria nie zna mnie za dobrze i nie wie co ja robie i pewnie dlatego mnie lubi. a ja sie jej codziennie wkradam do internatu... ^^ no dobra, nie kradne, ale dziewczynom z miasta zasadniczo nie wolno wchodzic do internatu, a ja i tak sie tam zjawiam u ani prawie codziennie i potem musze sie chowac pod lozko. juz przedwczoraj tak bylo, wlazlam pod lozko w ostatniej chwili, przyszla Smara i mnie nie obczaila HAHAHA, spedzilam w internacie ponad godzine (mialysmy z anka okienko) a ona tego nie wiedziala! polecam wszystkim zycie urszulanskie ^^"