22 czerwca 2004, 20:26
dzisiaj niby nic sie nie wydarzylo... ale byl koncert LP w singapurze!!!! ta, co mnie niby ma obchodzic jakis singapur na polwyspie malajskim na drugim koncu swiata? ano obchodzi mnie, bo na ten koncert wybrala sie wlasnie moja rin no i na M&G po koncercie i zaniosla majkusiowi moje opowiadanko!!! i ja teraz umieram bo jej nie ma na necie, a ja chce tak wszystko wiedziec co jak bylo, jak mikey wygladal, czy sie ucieszyl i w ogole chyba zaraz zejde z tego swiata V_V napisalam pod ta cala moja historyjka (iza juz ja czytala w zeszlym roku jak jechalysmy na oaze) no w kazdym razie napisalam mu pare slow ode mnie no i moj emil, zeby mi cos napisal czy mu sie podobalo itd itp. i mam WIELKA OGROMNA nadzieje, ze cos napisze. proooooooosze... ale wlasnie przed chwila dopadly mnie watpliwosci... bo weszlam na linkinpark.com na tzw Q&A czyli pytania i odpowiedzi i tam zastalam to:
Q: from karimnaser on 5/28/04
can i get mike shinoda's e-mail?
A: from mike on 5/28/04
HAHAHAHA
no i to tyle.... mysle sobie ze chyba nie ma szans.... *chlip chlip* BUUUUUUUUUUUUU!!! BUHUHUHUUUUU!!! *megachlip*