12 października 2004, 21:08
current mood:
uaaaaaaaaaaaa!! no normalnie nie wiem co mam wam rzec! po prostu:
WOJDYL WROCIL!! WROCIL NA DOBRE!!!
uff.. no dobra. juz. spogojnie. wrocil i przyszedl akurat kiedy o nim myslalam (amaizing) to nic ze mialam oczy czerwone od placzu. to nic, ze zmoczylam mu plaszcz. to nic, ze doznalam szoku kiedy otworzylam drzwi. on mnie po prostu przytulil i pocalowal i o nic nie pytal. i juz bylo dobrze.