Archiwum 14 czerwca 2007


rozwazania filmowo- zyciowe
Autor: malenstvou
14 czerwca 2007, 20:29
w weekend obejrzelismy pozna noca "9 i pol tygodnia"... atmosfera wieczoru spedzanego tylko we dwoje idealnie nadawala sie do tego typu filmow ^^ podobalo mi sie.. i film i.. ogladanie ;) i kto by pomyslal, ze mickey rourke byl kiedys przystojny? wlasnie, to byla jednyna rzecz ktora przeszkadzala mi w pelnym wczuciu sie w film... caly czas mialam przed oczami jego kreacje w "sin city", ktora powiedzmy sobie szczerze, nie wymagala specjalnej charakteryzacji... niezorientowanych odsylam na www.awfulplasticsurgery.com

pozytywnie za to zaskoczyl mnie nasz drogi "grand"... natknelam sie ostatnio na mp3 zespolu pawla malaszynskiego i tu spotkal mnie pozytywny szok. muzyka super, teksty tez niczego sobie.. mam nowy ulubiony zespol hehe :)

a wracajac na ziemie... jutro pierwszy egzamin.. a potem tak srednio co dwa dni... *zgon* sytuacja jezykowo-etniczna europy srodkowo-wschodniej juz mi wychodzi bokiem, a powinnam sie juz dawno zabrac za historie serbii i chorwacji. -_-" nie mowiac juz o serbskim jako takim. ehh, coz, chcialam studiowac to teraz mam. alleluja i do przodu! gdzie moje notatki...