Najnowsze wpisy, strona 15


''nikt tak pieknie nie mowil ze sie boi milosci''...
Autor: malenstvou
25 marca 2005, 21:03
nikt tak pieknie nie umie rozwalic wszystkiego jak maly...

ja zawsze najpierw oswajam... dlugo i mozolnie... a kiedy on juz sie oswoi i bedzie mnie potrzebowal i ja bede dla niego jedyna a on dla mnie jedynym na calym swiecie sposrod milionow innych wtedy... wtedy robie cos zeby to rozwalic. zawsze. a ich boli, czasem nawet zwijaja sie z bolu. a ja patrze na nich i mowie, ze mi przykro.

czasem zaluje, czasem nie. ich rany czasem sie goja, czasem nie.

a potem szukam nowego do oswajania...

jak przestac? jak oswoic go na dobre i nie podstawiac mu potem pulapek pod nogi? jak nie robic rzeczy, ktorych bede zalowac?

jak nie bac sie milosci?
PUNX NOT DEAD
Autor: malenstvou
22 marca 2005, 18:38
mialo byc pozytywnie wiec i tak bedzie.. :D moze jestem monotematyczna, ale.... kocham cie tatusiu!!! :*

punky reggae live... jakby mnie kto spytal, jak bylo, uslyszalby taki zmasakrowany zachrypniety glos jak po kwiecie jabloni: "faaaaaaaaaajnieeeeee". postanowilam nie pisac typowej relacji od poczatku do konca, to bylo po dezerterze :]

poszlam sama do pogo :D no doobra, z gosiakiem, a gosiak jest mojego wzrostu hihi. zgubilam ja od razu po wpadnieciu do epicentrum, ale nic to. grunt, ze ja znalazlam spowrotem. i... juz sie nie boje pogo *happi dance* okazalo sie, ze kluczem do wszystkiego sa lokcie. no i troche kolan.

trzy razy dostalam w nos. no ale ja nie wiedzialam, ze ten koles akurat lecial noooo...

na prosbe taty odwazylam sie pojsc na pierwsze pietro. tak sie balam ale bylo superrrrrrr!! to uzaleznia hihihihi. a raz jak mnie czarny podawal na gore to zachaczylam glowa o jakiegos kolesia i teraz mam limo nad okiem... wygladam jak po bliskim spotkaniu z traktorem :)

przez caly koncert jakis koles sie do mnie podwalal. dżizas... zeby chociaz jakis fajny byl... jak wrocilam do mamy i taty (czyli troche na tyl) na akuracie to juz sie w ogole tak przypieprzyl, ze o zgrozo... ja tu sobie spiewam i tancze i pomarancze, a koles mnie zaczyna obejmowac! a slowa do mnie nie powiedzial! phy! to tato z wujkiem rzucili sie na niego z lokciami i glanami :D dzieki, jestescie kochanie (zwlaszcza, ze kolo myslal, ze jest w pogo)

czarny wzial mnie na barana i zaniosl prawie pod sama scene... i to na "do prostego..." *zgon* tak blisko tomka..... a on sie do mnie usmiechnal!! do MNIE!! *megazgon* dzieeeeeeeeeeekiiiiiii, czaaaaaaaaarnyyyyyyyy :))))

juz po koncercie siedzialam sobie na jakiejs lawce i wyciagnelam glany przed siebie... prawie sie o mnie wywalil wokalista happysad *znowu zgon* to ja go zaczelam przepraszac, a on sie usmiechnal i mnie przeprosil......

a juz w ogole na samym samym koncu, juz wychodzilismy... przechodzil wokalista farben... i poklepal mnie po glowie!!! (powinnam nie myc glowy, ale jednak pęd do higieny wygral)

bylo cudnie... gosiak jest jeszcze bardziej zmasakrowany niz ja :) a ja nie moge mowiiiiiiiiic chlip chlip... za duzo dymu + zimnych napojow + "ziooooolaaaaaaaaa" :]

szkoda, ze iza musiala sie uczyc... i ze ania byla chora...

kocham was wszystkich, moje kochane punki :))))) a mmery jest gupia mowiac, ze punki smierdza. sama smierdzi :P
[bez tematu]
Autor: malenstvou
19 marca 2005, 11:46

...dlaczego ludzie, ktorzy mowia, ze kochaja nas najbardziej na swiecie i pragna tylko naszego szczescia sami nam to szczescie obieraja?...

 

system da ci nadzieje i bedzie ja podtrzymywal w tobie az do samego konca. wtedy pokaze ci srodkowy palec.

 

...juz sie nawet tak nie ciesze na to cale punky reggae... :(

o zgrozo
Autor: malenstvou
16 marca 2005, 14:16
dżizas.. tyle chcialam napisac i nagle wywietrzalo.... znowu bedzie chaotycznie, ale co tam ;] polapiecie sie bo jestescie genialni przeciez :)

poszlam z jezykiem na targi edukacyjne i o maj gad ale bylo fajnie!!! prz okazji dowiedzialm sie ze juz nie mam zamiaru probowac na dziennikarstwo. ale nic to, przeciez mam psychologie... no i angielski :) w ogole robilysmy sobie odciski palcow w jakiejs szkole ochroniarskiej i zdjecia z... (watpie zeby ten pan kiedykolwiek tu trafil, ale niezbadane sa wyroki wiec ćśśśśśśś)

wczoraj robilam rajd po wrocku w poszukiwaniu biletow na punky reagge... o malo zawalu nie dostalam jak mi panienka w empiku powiedziala ze juz nie ma. byly ze mna jeszcze karolina i hans i oczywiscie pocieszaly mnie itd a ja juz mailam lezki w oczach i w ogole bylam bliska zgonu. usilowalam sobie przypomniec gdzie jeszcze mozna je kupic i nic. blackout. dopiero w drodze spowrotem do klasztoru znalazlam plakat koncertowy i ulozylam sobie trase rajdu: feniks->empik na kosciuszki->melissa69. na szczescie jednak bilety dostalam juz w feniksie UFFFFFFFFFFFFFFFFF. chwala Panu :) wiec droga ekipo ze swidnicy poprosze teraz zwrot kasy hehe :D

tatus przyjedzie do mnie przed koncertem :) juz sie nie moge doczekac!! mam mu zrobic iroka na koncert... kto wie jak sie robi iroka??? o_O

i podjeclam juz decyzje... juz wiem czego chce, a czego nie. dziekuje wszystkim, ktorzy mnie wspierali, radzili i przytulali :] kocham was :* a specjalne dzieki dla tatusia... dziekuje, ze jestes, bardzo sie ciesze ze cie mam...
...
Autor: malenstvou
09 marca 2005, 21:20

i jak zwykle maly wszystko spieprzyl...

moge sobie pogratulowac...

do zobaczenia w klasztorze lub imprezie dla singli w domu seniora. moze spotkam tam w koncu moj wysniony ideal.